Best Song Ever

piątek, 15 listopada 2013

Harry...

( Przez przeczytaniem włącz to . Dzięki i miłego czytania :* )
- Chcesz tego ? - powiedział patrząc mi szczerze w czy, ja nic nie powiedział bo nie miałam ochoty. A poza tym i tak go już okłamałam i nie wiem jak mu o tym powiedzieć ...
- Harry.. Ja.. Ja Nie chce . - powiedziałam starając nie uwalniać się swoich łez.
- A.. Ale czemu ? Już cię nie pociągam. ? Masz innego . ? Co ? No Powiedz ! - krzyczał na mnie .
- N..Nie , Harry to nie tak, po prostu.. Nie..Nie mam ochoty... - skłamałam .
- Pff.. Nie masz ochoty, ostatnio w ogóle nie masz ochoty na nic ! Wiesz kiedy ostatnio się kochaliśmy ? Jakoś 2 miesiące temu. ! Jakoś nie zależy ci chyba ! - wstał i wyszedł. Po drodze wziął jeszcze swoją czarną koszulkę z białymi nadrukami, a ja schowałam swoją twarz w moje zimne dłonie, a następnie spojrzałam na swoje blizny które sobie zadałam pare dni temu. I zaczęłam płakać. Chciałam Krzyknąć ' Harry ! ' żeby wrócił i chciałam.. Chciałam mu powiedzieć, że..że go zdradziłam ...
Wyszłam z naszej sypialni i powędrowałam do łazienki. Gdzie czułam się swobodnie, ale nie wiem dlaczego...
* Następny dzień rano Oczami Harrego *
[T.I] nie było obok mnie, wyszła do [ I. T . N. P ], bardzo dobrze ... Ja myślałem że ona coś do mnie czuje ... Bo tak było . Do pewnego momentu . A teraz nie ma nic . Ona nic do mnie nie czuje.
I Nie wiem co mam teraz zrobić, ale jej nie zostawię bo ja ją kocham . Oddał bym za nią wszystko .
* Twoimi Oczami *
Żałuję tego co zrobiłam, bardzo tego żałuję.. Zdradziłam Harrego z jego najlepszym przyjacielem.
Ale to, to był tylko raz.. nie, no dobra kogo ja oszukuję. To tra już 4 miesiące . Z Kim ? Z Louisem ..
Louis zaprosił mnie do siebie , założyłam suknienkę która sięgała mi nad kolana , była zdobiona w kolorowe kwiaty , a jej tło było morskie , do tego wysokie miętowe lity, niezbyt duża skórzana torba i  gotowa.
Wyszłam z domu i na poboczu spotkałam Louisa czekajacego na mnie. Pocałował mnie w polik i powiedział że wyglądam ślicznie. Podziękowałam , ale miałam wrażenie że ktoś nas śledzi.
Co chwilę się odwracałam, a w krzakach się coś ruszało .
- Co się dzieje ? - spytał Louis spoglądając w moje oczy .
- Nie, nie nic. Chodźmy szybciej, proszę, nie pytaj .
Ruszyliście troszkę szybciej. Doszliście do domu Louis'a, chłopak otworzył ci drzwi i miłym gestem pokazał żebyś weszła do pomieszczenia, na jego twarzy gościł uroczy , a za razem słodki uśmiech .
Weszłam do środka .
*30 min. później *
Nasze gorące oddechy unosiły się w powietrze, a Louis zatapiał swoją dłoń w moich włosach. Gdy po chwili do pokoju wszedł z hukiem :
- HARRY ! - krzyknęłam, i zakryłam kołdrą nagie, widoczne części ciała.
- ZDRADZIŁAŚ MNIE ?! - krzyczał
Nie nie powiedział bo zabrało ci mowę.
- Pff.. CO ja se myślałem jaki ja byłem głupi ! A ze mną się nie chcesz bzykać . [ T.I.] To koniec, oszukiwałaś mnie. ! - zamknął drzwi i wyszedł
* Oczami Harrego *
Zdradziła mnie. nie nawidzę jej . Teraz to ja przez nią płaczę a nie ona. A Louis tak jak Niall , Liam , I Zayn mnie już nie zobaczą, zobaczymy się dopiero za kilkanaście lat .

Poszedłem do naszego wspólnego domu, potem zszedłem na dół do ciemnej piwnicy , otworzyłem szufladę w której znajdywał się czarny samobój. Znalazłem jakąś brudną i podartą kartkę i żyletkę którą nosiłem zawsze przy sobie ..
Przy każdym przycięciu na nadgarstku pisałem krwią po kartce
' [T.i] mam nadzieję że jesteś szczęśliwa ze swojego wyboru ? Teraz ci nie będę przeszkadzał , ale w głębi duszy wiesz że cię kocham .
xx Harry '
I Strzeliłem kulką w głowę, nic nie czułem, było to bardzo przyjemne , gdy upadałem, najpierw na kolana, no, a potem już na twarz. Kartkę ułożyłam obok siebie razem z żyletką.


* Oczami [T.I] 2 Lata Później *
Żałuję tego co zrobiłam miałam zamiar się zabić, ale Zayn mnie od tego odciągnął , bardzo cierpię, z moją córką, znaczy , córką moją i Harrego. ...
______
Wera.
Byle Jaki  nie miałam weny :C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz