Best Song Ever

sobota, 21 września 2013

Harry ' Nie zostawiaj Mnie Samego '

Postanowiłam napisać teraz smutne opowiadani na początek ._. Bo mi już ktoś humor zepsuł ._____. ''
Na sam początek włącz to ( WŁĄCZ ) ( Ubranie w które byłaś na imprezie )
____
Muzyka na fulla. To było coś co kochałaś. ! Postanowiłaś że wyjdziesz na mała imprezę gdzie przedstawicielem niej był twój znajomy Gibby . Przejdziemy teraz do imprezy.
Bawiłaś się świetnie w tłumie tańczących ludzi, którzy pewnie jak ty bawili się świetnie. Uniesione ręce, świetna muzyka nie pozwoliła ci wyjść z rytmu muzyki która leciała na MAXA z głośników.
Tańczyłaś z trzema dobre znanymi ci dziewczynami. We trzy bawiłyście się świetnie.
- Chcecie coś do picia ? - spytałaś
- Przynieś mi obojętnie co.
- Konkretniej ?
- Szmpana, kuź** .
- A ty coś chcesz ?
- Nie dzięki .
Podeszłaś do małego barku który znajdował się w kuchni .
Wyjęłaś dwa kieliszki i nalałaś do nich zimnego szampana. Dodałaś jeszcze jedną kostę lodu, gdy nagle ktoś stanął ci na przejściu.
- Cześć
- Mmm.. Znamy się ? - powiedziałaś marszcząc przy tym czoło
- Nie ale możemy się zapoznać . - powiedział brunet z pięknymi zielonymi oczami.
- Ale ja jestem tu z koleżankami, i nie chciałabym ich tu zostawić.
- Odnajdą się.
- Dobra tylko pójdę zanieść jednej szampana.
- Czekam na ciebie na balkonie
- Dobra zaraz będę.
Poszłaś zanieść Marinie szampana i skłamałaś że idziesz, bo jest ci niedobrze. I Poszłaś tam gdzie umówiłaś się z brunetem czyli na balkon .
- Jestem .
- Fajnie. - Uśmiechnął się brunet.
- To co chcesz o mnie wiedzieć . ?
- Wszystko .
- Daj żyć .
- Dobra ja jestem Harry . - wyciągnął rękę.
- [T.I]- odwzajemniłaś gest.
- Pięknie .
- Dzięki .
- Na zdrowie .
- ' Na Zdrowie ' ?
- Tak .
-Mhm ..
I Tak mijały godziny zapoznawania się z Harrym skoro tak się przedstawił . Wymieniliście się numerami telefonów. Wydawało się że się już zapoznaliście.
Podeszli do was dwoje zakochanych , wygądali pięknie.
- Harry idziemy, Zayn czeka w samochodzie z chłopakami.
- Dobra idę, zadzwonię jeszczę, trzymaj się . - podszedł do ciebie i pocałował cię namiętnie w usta.
Po tym wstrząsnęłaś głową.
Postanowiłaś iść do domu, ze zmęczenia *( Wyłącz Muzykę )
Zdjęłaś  siebie ubranie, poszłaś w samym staniku i majtkach do łazienki, odkręciłaś gorącą wodę, zdjęłaś bieliznę i weszłaś pod prysznic. Na kafelkowej półce leżał twój ulubiony płyn pod prysznic, był on o zapachu lawendy, kochałaś ten płyn . Wylałaś go sobie na ręce  i wcierałaś w swoją skórę. Następnie umyłaś włosy . Byłaś już czysta i mokra ...
Wytarłam się czarno-różowym ręcznikiem w kropki. I Poszłaś do swojej sypialni po jakąś piżamkę. Wzięłaś zwykłe majtki, i biały top, który trochę zakrywał twój brzuch. Poszłaś następnie do kuchni i wyjęłaś serek czekoladowy z lodówki i usiadłaś przed TV, nie było w nim nic ciekawego, więc włączyłaś sobie
Nickelodeon i oglądałaś SpongeBob'a . Po ty poszłaś się położyć spać. Śniło ci się coś okropnego.
Śniło ci się że znalazłaś sobie drugą połówkę a wyglądała jak blondyn z tą ładną dziewczyną która miała mocną czerwoną szminkę na ustach . Pokazałaś palcem na sklep odzieżowy , i blondyn do niego wszedł , a ty poszłaś skakać po łącę, w sukienkę w zieloone kropki. A Jak się odwróciłaś to blondyn leżał w jakiejś wodzie.
I Potem szybko się obudziłaś , przetarłaś swoje zaspane oczy i się rozciągnęłaś. Spojrzałaś na telefon były tam 3 nieodebrane połączenia i 1 wiadomość.
W Wiadomości było napisane  ' Myślę że jeszcze mnie pamiętasz ? Tu ja Harry, spotkamy się dzisiaj ? Muszę ci coś powiedzieć. Zadzwoń do mnie jak się obudzisz, mam nadzieję że mnie nie unikasz ? Harry. '
Hm.. Co on chce ? Zastanowiłam się chwilę.
Zadzwoniłaś do Harrego i umówiliście się u jakiegś anika na jakiejś ulicy Harry miał na ciebie czekać w parku i czekał . Ubrałaś dżinsowe szorty z wychodzącymi nitkami , białą bokserkę i swoje ulubione czarne converse. I Poszłaś na tą ulicę stał nam Harry opierający się o jakiś motor .
- Hej [T.I] Myślałem że już nie przyjdziesz.
- Jak mogłabym nie przyjść ?
- No nie wiem . Wsiadaj na motor i zwiozę cię gdzieś gdzie będzie ci dobrze .
- Ale mam się bać ?
- Nie , przy mnie nie masz czego .
Zarumieniłaś się i wstadłaś na motos, złapałaś się chłopaka, i jechaliście. Harry jechał tak szybko że aż ci leciały łzy z oczu, i makijaż ci się lekko rozmazał . Nie mówiłaś Harremu nic żeby zwolinił bo podobało ci się to. Bardzo ci się to podobało . Nie wiesz dlaczego ale przytuliłaś się do chłopaka w koszuli, a on lekko się uśmiechnął .
- Dojechaliśmy ? - spytałaś
- Tak dojechaliśmy .
- Pięknie tu, tyle ile mieszkam w Lodynie i nigdy to nie byłam .
- No to teraz masz okazję to zobaczyć. - Uśmiechnął się
- Dziękuję.
- Proszę.
Chodziliście tak przez ulicę Londynu , i z każdym dniem czułaś do chłopaka coś więcej niż tylko przyjaźń, czułaś miłość.
Z dnia na dzień widywałaś się z loczkiem.i własnie tego pewnego dnia Harry się ciebie zapytał o chodzenie. Zgodziłaś się i teraz jesteście razem . Już od 8 miesięcy, Harry jest sławny, a ty pracujesz . Zapoznałaś się z chłopcami z zespołu i jesteś szczęśliwa. aż do pewnego dnia. Kiedy Harry został w domu, a ty byłaś w pracy .
- Harry ja wychodzę
- Będę czekał z kolacją.
- Okej .
Podszedł do Ciebie i dał całusa.
A ty to odwzajemniłaś i wyszłaś do pracy .
Do Waszego domu wpadła jakaś dziewczyna. Podeszła do Harrego i zaczęła mówić mu żeby do niej wrócił.
- Zostaw mnie, ja znalazłem już swoją miłość.
- Nie ja jestem twoją miłością. - Podeszła do Harrego i zaczęła go całować i rozbierać
- Zostaw Mnie ! - krzyknął
- Nie zostawię jeżeli powiesz że mnie nadal kochasz !
- Po co mam to mówić skoro nawet do ciebie nic nie czuję . Zawsze chciałaś coś zepsuć, zawsze chciałaś zniszczyć mi życie, byłaś po prostu zazdrosna. Nawet do jednej dziewczyny się odezwać nie mogłem .
- Ja wiem że tego chcesz.
- Chcę ale nie z tobą . Chcę być tylko z [T.I] i z nikim więcej.
- Chcesz być ze mną ! - krzyknęła i rzuciła się na chłopaka który siedział bez koszulki na łóżku . i zaczęła go całować, siedziała na nim okrakiem .
Kiedy ty nagle weszłaś do domu bo czegoś zapomniałaś.
- Harry ! - krzyknęłaś
- [T.I] ale to nie tak jak myslisz !
- Nie to nie możliwe ( napłynęły ci łzy ) Kto to jest ?! Sam mi powiedziałeś ' Jesteś Szczęśliwa - krzyknęło złudzenie . Nie okłamuj jej - szepnęło życie ' A teraz co zdradzasz mnie . !
- Ale na prawdę to nie tak !
Wyszłaś z domu z płaczem .
- I co narobiłaś . ?! Teraz ona mi nie wybacz ! Wyjdź Stąd !
I Wyszła.
Z Harrym nie masz na razie żadnego kontaku, znaczy on do ciebie wydzwania ale ty nie odbierasz . Pisze SMS'y robi wszystko .
Kiedy wyszłaś na zakupy w domu została [ I.T.P ]
I czekała na ciebie .
Kiedy wróciłaś zauważyłaś Harrego śpiącego na fotelu
- Co on tu robi ? 
- Śpi, czekał na ciebie .
- Czemu go nie obudziałaś ? ( WŁACZ
- Nie miałam serca tego zrobić, a przez sen mówił twoje imię, i to jak bardzo cię kocha.( WŁĄCZ
- Serio ? 
- Tak Serio . 
Usiadłaś obok śpiącego Harrego, i głaskałaś jego głowę. Nachyliłaś się i musnęłaś jego usta. 
Obudził się.
- [T.I] !
- Kocham Cię. - usmiechnęłaś się. 
Harry wstał i cię mocno przytulił.
- Nie zostawisz mnie ? 
- Nigdym jesteś dla mnie wszystiim . Wszystkim co kocham najbardziej na świecie. 
[I.T.P] musiała wyjść bo się popłakała z waszego widoku . :) 
Spojrzeliście sobie jeszcze raz w oczy i się w siebie wtuliliście . 

( Wył. Muzykę. ) 
* 4 miesiące później 
- Harry co się stało ?- [I.T.P ] 
- [T.I] mnie zostawiła . Grała na moim telefonie, i zobaczyła SMS'a od Taylor
- A CO W Nim zobaczyła ? 

- Proszę nie mówmy o tym teraz. 
- Zapomnij o niej. 
- Nie potrafię [I.T.P] nie ptrafię. 
I Harry Zaczął płakać jak dziecko . 
- Za każdym razem jak o niej pomyślisz po prostu uderz się w twarz, ale nie za mocno . 
- Nie potrafię ja nie potrafię. Zrób coś ze mną, Ona była dla mnie calym światem  , ale teraz już nikt nie jest. 
- Masz numer do tej Marry ?
- Jakiej Marry , to Taylor 
- No 
- Mam 
- Podaj mi do niej zadzwonie, i jej przepierniczę, ale ty masz nie płakać proszę, krzwdzisz wtedy swoje uczucia, a jak chcesz wrócić do [T.I] to musisz o nią zawalczyć, znam ją od małego, Bardzo cię kocham, oczywiście jako przyjaciela, i nie pozwolę ci na to abyś cierpiał przez nią, a ja jeszcze z [T.I] porozmawiam. Mi możes z ufać. 
-Dziękuję. 
* Oczami Harrego * 
 [I.T.P] , dlaczego ciebie już nie ma ? DLaczego tak szybko jechałaś po [T.I] ? Mogłaś mi powiedzieć ja bym po nią pojechał . A teraz nie żyjesz. Kiedy [T.I] się dowiedziała wiesz co zrobiła ? Wiesz bo nas widzisz. Wyjęła żyletkę i się pocięła. A teraz nie  ma cię i nie ma nikogo kto będzie mnie wspierał . Nie zabieraj mi tylko [T.I] to ją kocham najbardziej na świecie, nie chcę mikogo tylko Ją, z nią chcę wychowywać swoje dzieci, z nią chcę się pobrać, z nią chcę przeżywać i z nią chcę zakończyć swoje życie . 
Kocham Cię [T.I] i musisz wiedzieć że cię nie zapomnię <3 
__________
Wercia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz